poszedł prawie
Na łyżwiarzy figurowych poszedł prawie 1 mln zł.
A związek snowboardu? Jest oddzielnym biurokratycznym tworem, który zajmuje się przed igrzyskami
Na trzech snowboardzistów wydaliśmy 3 mln zł. Dla porównania: za
ośmiu lekkoatletów uczestniczących w programie Londyn 2012, w tym
mistrzów olimpijskich i świata Tomasza Majewskiego, Anitę Włodarczyk,
Annę Rogowską, Szymona Ziółkowskiego, zapłacimy w tym roku 4 mln zł.
Tymczasem Marcin Ligocki zajmuje 157. miejsce w Pucharze Świata, jego brat Mateusz 204. zaś Maciej Jodko 191.
Snowboardziści pojechali katastrofalnie w Vancouver, znów całą rodzinę Ligockich ostro zrugał prezes Nurowski. I zagroził, że odetnie im pieniądze, niech bawią się
za swoje. Słusznie, ale akurat Mateusza Ligockiego wysłał on sam, mimo
że ten krajowej olimpijskiej kwalifikacji nie wypełnił.
Dodaj komentarz